Kolejna pizza, tym razem bez mąki. 425 kcal / porcja

Po upieczeniu calzone z kaszy manny, momentalnie pomyślałam sobie "ciekawe, czy wyszłaby z tego pizza". No i oczywiście musiałam spróbować. Udało się! Kasza ma swój smak oczywiście, ale koniec końców, ciasto w dużym stopniu przypomina pizzowe, ale z tych chrupkich, nie gumowato-bułkowatych :)

Składniki na jedną pizzę (848 kcal):


Ciasto (616 kcal):

• 150g kaszy manny
• 7g (jedno opakowanie dr Oetker) suchych drożdży
• 1,5 łyżki oliwy z oliwek extra vergine marki Monini
• 75ml ciepłej wody
• sól

Dodatki:

• 60g mozzarelli (najlepiej light, ale ja nigdzie nie mogę ostatnio dostać) 
• około 100g sosu pomidorowego (przecier + sól + bazylia + oregano + trochę oliwy)
• warzywa, identyczne jakich użyłam tutaj: pizza otrębowa

1. Drożdże zalewamy wodą, mieszamy, dodajemy resztę składników na ciasto, mieszamy.

2. Ciasto przekładamy na stolnicę, wyrabiamy, odstawiamy pod lnianą ściereczką na 20 minut.

3. Ciasto ponownie wyrabiamy, lekko rozwałkowujemy, a dalej już w rękach wyrabiamy na kształt placka na pizzę (cienki, ale bez przesady, żeby ciasto się nie rozerwało, przy brzegach zostawiamy odrobinę grubiej), kładziemy go na formę, w której będziemy piec (u mnie jak zwykle silikonowa do tarty)

4.  Smarujemy placek sosem, nakładamy warzywka i ser.

5. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 200 stopni, około 15-20 minut (ja piekłam 20 minut i jak widać mozzarella się przypiekła, jeżeli ktoś woli ciągnącą, to powinien wyjąć wcześniej). Piekłam bez termoobiegu, góra + dół.

Smacznego! I pozdrawiam wszystkich pizzożerców!