poniedziałek, 9 lipca 2012

Oszukana pizza - porcja poniżej 300kcal



Wreszcie przyszła pora na tą oszukaną pizzę, o której pisałam już kilka razy.
Sposobów na oszukanie ciasta do pizzy widziałam po prostu całą masę, twarogowe, otrębowe, pełnoziarniste i tak dalej... Nie jem codziennie tych samych potraw, ale od czasu do czasu testuję jakiś nowy przepis na pizzę, szukam innych do swojego stałego menu. Najczęściej jednak korzystam z tego, którym się dzisiaj podzielę, który to zawsze się udaje, zawsze mi smakuje. Jest to przepis, który bardzo pasuje również osobom, które nie są na diecie, testowały już moje koleżanki i zjadały ze smakiem.
Pizza taka oczywiście smak ma inny niż normalna pizza, ale moim zdaniem jest równie dobra i sprawdza się jako zamiennik w trakcie diety, nie pozostawia niedosytu, przynajmniej u mnie.

Cała pizza w mojej wersji ma 530 kcal, jakbym nie robiła, zawsze mieści się w 600kcal, może się to nieznacznie różnić jeżeli dodamy inny ser, inne warzywa, ale zwykle wychodzi w tych granicach.

Składniki na jedną pizzę (530 kcal cała,  czyli porcja - 1/2 - 265 kcal):


Ciasto (samo ciasto 299 kcal):

  • 32g otrębów owsianych (3 łyżki)
  • 1 jajko
  • 20g jogurtu 0% (2 łyżki)
  • 27g mąki pełnoziarnistej typ 2000 (3 łyżki)
  • łyżeczka proszku do pieczenia
Dodatki:

  • sos: ok. 100g przecieru pomidorowego + bazylia, oregano, sol, pieprz, łyżka oliwy
  • 25g papryki (pół niewielkiej)
  • 20g ogórka kiszonego (dwa małe)
  • 50g kukurydzy z puszki
  • 35g pieczarek pokrojonych w plastry
  • 60g startej mozzarelli (najlepiej light, może też być inny chudy ser, również żółty, odradzam tylko Goudę)

1. Mieszamy wszystkie składnik na ciasto i wylewamy na formę (ja robię na formie do pizzy, na to papier do pieczenia, gdyż taka forma ma dziurki, a ciasto jest rzadkie) lub na silikonowej formie do tarty, jeżeli akurat nie mam papieru. To jest ciasto, które trzeba rozsmarować łyżką na kształt pizzy, bardzo cieniutko, gdyż urośnie! Nakładając masę pewnie pomyślicie, że prezentuje się to marnie i nic z tego nie wyjdzie, ale po wyjęciu z piekarnika powinniście być miło zaskoczeni.
2. Ciasto smarujemy sosem, posypujemy serem, nakładamy warzywka (można też warzywa zasypać serem, jak kto woli).
3. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do temp. 200 stopni na jakieś 15-20 min, tak żeby nie spalić sera, ale dobrze przypiec ciasto, inaczej go nie przełożymy na talerz w całości ;).



Przy tej pizzy należy pamiętać o dwóch sprawach: nie można jej przeciążać sosem i składnikami, bo zbyt mokra nie będzie chciała się estetycznie zdjąć z formy, a także po wyjęciu z piekarnika trzeba poczekać kilka minut, będzie ją łatwiej zdjąć.
Polecam piec z termoobiegiem.
Ta pizza zazwyczaj wychodzi mała, dla łakomczuchów proponuję po jednej na głowę :) 

Smacznego!

A tutaj inne wersje tej pizzy, które zdarzyło mi się zrobić i pstryknąć zdjęcie:




W wersji LIGHT

9 komentarzy:

  1. lubię takie oszukane i mało kaloryczne przepisy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No i bomba, pewnie niedługo wypróbuję :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny przepis, muszę wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Akurat dzisiaj mam ochotę na pizze :) Wypróbuje. Dziękuję za przepis!

    OdpowiedzUsuń
  5. a można to rzucić na patelnię?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy nie próbowałam, ale myślę, że jest duża szansa, że jak się jajko zetnie na patelni, to ładnie wszystko "złapie". Proponuję spróbować zrobić małą pizzerinkę, np. z 1/4 składników i przetestować, sama jestem ciekawa :)

      Usuń
  6. Świetny przepis, dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń